top of page

SZCZEPIENIE KRÓLIKA

post3.png

WYDRUKUJ LUB ZAPISZ  >

 

   Szczepienie królików to nie fanaberia! Myksomatoza stanowi ciągle olbrzymi problem, zarówno wśród królików hodowlanych w “przydomowych” hodowlach, jak i u zwierząt utrzymywanych jako pupile. Zwierzę wcale nie musi mieć kontaktu z innymi królikami, gdyż wektorami (organizmami przenoszącymi chorobę) są owady krwiopijne: komary, kleszcze, meszki, pchły. Choroba w każdej ze swoich trzech form (nadostra, ostra i przewlekła) bardzo często prowadzi do śmierci, a także wiąże się z dużym cierpieniem i dyskomfortem zwierzęcia.


    Objawy takie jak: obrzęki okolicy twarzowej i urogenitalnej, duszność, wysoka gorączka, objawy nerwowe (porażenia) i zapalenie płuc o przebiegu ropnym, są charakterystyczne dla tej śmiertelnej choroby. Chorują zwierzęta na terenach wiejskich i leśnych, ale nierzadko problem pojawia się także w dużych aglomeracjach miejskich.


    Pamiętać musimy o dwóch rzeczach: szczepimy króliki zdrowe (po wykonaniu podstawowego badania klinicznego i badania kału w kierunku pasożytów), staramy się nie zmieniać rodzaju szczepionki, gdyż wpływa to znacznie na jej działanie. Obecnie zalecane są szczepionki roczne, nowej generacji. Poinformuj lekarza, którą szczepionką było zaszczepione twoje zwierzę wcześniej.
Profilaktyka jest obecnie tania, bezpieczna i powszechnie dostępna, a choroba, bezzmiennie od lat – wyniszczająca i śmiertelna.

 

     Drugą chorobą, przeciwko której szczepimy króliki - a właściwie grupą chorób - są pomory królików lub inaczej choroby krwotoczne królików (ang. RHD - rabbit haemorrhagic disease). Pomory, tak samo jak myksomatoza, przenoszone są przez owady i pajęczaki krwiopijne. Obecnie wyróżniamy pomór typu I oraz II, natomiast ze względu na szybką mutację wirusów, które je powodują, ciągle pojawiają się doniesienia o nowych formach. Choroba krwotoczna najczęściej przebiega tak szybko, że nie zdążą się ujawnić żadne objawy - jedynym jest nagła śmierć zwierzęcia.

     Dostępne na rynku szczepionki zazwyczaj są skierowane przeciwko myksomatozie i przynajmniej jednemu typowi pomoru królików. Od jakiegoś czasu istnieje również preparat zabezpieczający przed myksomatozą, pomorem typu I i pomorem typu II.

     Szczepionki mają różne czasy działania, najpopularniejsze z nich działają pół roku i rok. Szczepienia nie należy zaniedbywać w okresie zimowym, gdyż w obecnych warunkach klimatycznych komary czy kleszcze mogą być aktywne cały rok.

     Po zaszczepieniu należy odczekać ok. 20min w poczekalni przychodni lub w jej pobliżu. W tym czasie obserwujemy zwierzę pod kątem ewentualnej reakcji alergicznej na szczepienie. Objawy: puchnięcie pyszczka i powiek, rozjeżdżanie się przednich łapek, opadanie głowy, drgawki, brak reakcji na bodźce.  


     W ciągu 7-14 dni od szczepienia mogą rozwinąć się objawy tzw. myksomatozy poszczepiennej, czyli łagodnego przechorowania tej choroby u królika. Objawy: bąble, które przekształcają się w strupy na uszach, wargach, nozdrzach, powiekach oraz genitaliach. Wszystkie ustępują samoistnie w ciągu 14 dni i zwykle nie wymagają interwencji. Jeśli jednak widoczne jest, że zwierzę odczuwa dyskomfort, szczególnie w okolicach oczu, należy zgłosić się do przychodni w celu wdrożenia leczenia łagodzącego. 

 

 



Autorami tekstu są jest lek. wet. spec. chorób zwierząt nieudomowionych Przemysław Łuczak.

Więcej o lekarzu weterynarii Przemysławie Łuczaku:
https://www.facebook.com/egzoovet/

oraz lek. wet. Urszula Grzesiuk (swoją część dodałam jakiś czas po publikacji pierwotnego tekstu)

Autorką grafiki jest lek. wet. Urszula Grzesiuk.

Autorką zdjęcia na grafice jest lek. wet. Agata Godlewska. 

bottom of page